Wybierając się na podróż z dzieckiem, dłuższą a także i tą małą, należy wcześniej pomyśleć o małym co nieco. Każdy z nas kiedyś w dzieciństwie długo przygotowywał się do każdej wyprawy, nawet jeśli był to tylko zwykły piknik! Do dziś z sentymentem wspominane są takie przygody. Aby podróż stałą się przyjemniejsza, przedstawiamy poniżej propozycje, z których możesz wybrać to, co będzie optymalne dla twojego dziecka (i ciebie!). Pamiętaj, że czasami jazda trwa kilka godzin i nic się nie stanie, jeśli maluch w tym czasie zamiast dwudaniowego obiadu z deserem pożywi się czasem mniej zdrowo.
Na początku zastanów się:co będzie jeść maluch podczas wyprawy? Czy zaakceptuje ostre potrawy? Może warto wziąć ulubioną kaszkę albo nawet słoiczki z żywnością niemowlęcą? Przeprowadź wcześniejsze eksperymenty w kuchni.
Nie jedz : sałatek, lodów, niedogotowanego lub surowego mięsa, zimnego ryżu, niepasteryzowanych przetworów mlecznych. Nie pij niczego z lodem (nie wiesz, z jakiej wody został zrobiony!). Pij napoje butelkowane.
Jeśli dziecko nie jest fanem eksperymentów kulinarnych z kuchnią np. chińską, zawsze może jeść rozmaite bezpieczne produkty: pieczywo, jajka, owoce, serki topione, jogurty, soki z kartoników, biszkopty, naleśniki, omlet... Można też próbować szukać w kuchni egzotycznej odpowiedników dla swojskich smaków (nasze dzieci objadały się w Wietnamie schabem z sezamem).
Dla ambitnych (lub nieufnych): zawsze można gotować samemu z kupowanych na miejscu produktów.
DLA NIEMOWLAKA I MALUSZKA
Niemowlęta są idealnymi towarzyszami podróży - zwłaszcza gdy jedzą z piersi: jedzenie jest zawsze dostępne, higienicznie zapakowane i o odpowiedniej temperaturze. Jeśli maluszek już z biustu wyrasta, lub trzeba jego dietę uzupełniać mleczkiem i butelką, podróżowanie nadal jest możliwe, choć wymaga nieco więcej przygotowań.
Butelka
- Bardzo przydatnym urządzeniem do podgrzewania butelek i słoiczków podczas jazdy autem jest podgrzewacz samochodowy. Jest to taśma z drucikami w środku, która podłączona do gniazdka zapalniczki w samochodzie bardzo szybko ogrzewa to, co do niej włożymy. Ponieważ pasek taśmy jest regulowany, pasuje od do różnych słoiczków. (producent m.in. Chicco, cena ok. 80 zł)
- Warto zabrać na drogę 2 butelki i 2 smoczki - gdy jedna zostanie "zużyta" (a nie ma możliwości by ją wyparzyć lub chociaż przelać wrzątkiem) wtedy mamy drugą w zapasie.
Picie: mleko, sok, woda
- Jeśli chcemy rozrabiać mleko przydatny bywa termos z ciepłą wodą.
- W upalne dni soki trzymane w butelce mogą szybko ulec fermentacji, dlatego nim podasz je dziecku, sprawdź ich stan!
- Warto rozcieńczać sok wodą gdyż nie zaleca się by maluch pił więcej niż pół szklanki soku dziennie.
- Naucz swoje dziecko pić czystą wodę - najlepiej gasi pragnienie i jest najzdrowsza! No i jak się rozleje to podczas podróży nie będzie wielkiej straty.
- Do picia podawaj tylko wodę "bezpieczną" czyli butelkowaną (nie gazowaną) lub dobrze przegotowaną.
Obiad: kaszki, słoiczki
- Jeśli zabieramy kaszkę (podobnie jak w przypadku mleka), warto zaopatrzyć się w termos z ciepłą wodą, wtedy w dowolnym miejscu możemy przygotować jedzenie.
- Kaszkę na podróż warto zapakować do małego, szczelnie zapinanego pojemnika.
- W sklepach można dostać kaszki do picia w praktycznych bo nietłukących się kartonikach- jest to dobry pomysł na posiłek łatwy do podania jako śniadanie lub kolację.
Deser
- Najzdrowszym deserem są owoce - warto mieć choćby jabłko zawsze pod ręką (a do tego scyzoryk by je obrać).
- Zabierając owocowe musy w słoiczkach lub plastikowych pojemnikach, pamiętaj by zabezpieczyć je na podróż przed stłuczeniem/zgnieceniem. Dobrze się do tego sprawdzają skrzynki (np. ze sztywnego, przeźroczystego plastiku, lub aluminiowe)
- Idealną przekąską są chrupki kukurydziane (czyste, bez dodatków smakowych i koloryzujących)
DLA STARSZAKA
Bardziej "dorosłym" dzieciom należą się już poważniejsze dania. Nie znaczy to jednak, że trzeba zapakować pół lodówki. Wystarczy się zastanowić co malec chętnie zje i zabrać dodatkowo coś do przegryzienia. Natomiast podróże ze starszym dzieckiem żywieniowo stają się coraz prostsze - po prostu jada razem z nami, przy czym regułą jest, że to co na talerzu rodziców, zawsze smakuje lepiej...
Jedzenie
- Pakując się na podróż warto zabrać osobną torebkę na jedzenie, dzięki temu mamy je zawsze pod ręką.
- wafle ryżowe (starczają na trochę dłużej niż chrupki), świeże lub suszone owoce
-
Jedzenie nie powinno zbytnio brudzić rąk (i wszystkiego wokół). Sosy, keczup, soczyste owoce (np. arbuz), słodycze (typu duży lizak, po którym wszystko się klei) są na podróż niepraktyczne.
Przegryzki
· Warto zawsze mieć małe co nie co. Nic bowiem tak nie koi smutku istnienia jak coś dobrego w buzi.
My najczęściej zabieraliśmy herbatniki i owoce.
Picie
- Kubek można trzymać w specjalnym trzymaku przy foteliku, lub można go włożyć do kieszeni przedniego fotela - dzięki temu dziecko będzie mogło sięgać wtedy, kiedy będzie mu się chciało pić.
- Do podróży najlepsza jest zwykła woda, kompot, sok z owoców lub warzyw. Dobrym pomysłem jest podanie picia przez słomkę.